W praktyce spotyka się nie tylko różne postaci mobbingu, ale też nie trudno zauważyć, iż do zachowań mobbingowych może dochodzić między różnymi osobami związanymi z zakładem pracy. O ile bowiem ktokolwiek w zakładzie przedsiębierze działania lub zachowania dotyczące pracownika lub skierowane przeciwko pracownikowi, polegające na uporczywym i długotrwałym nękaniu lub zastraszaniu pracownika, wywołujące u niego zaniżoną ocenę przydatności zawodowej, powodujące lub mające na celu poniżenie lub ośmieszenie pracownika, izolowanie go lub wyeliminowanie z zespołu współpracowników – stanowi to podstawę odpowiedzialności mobbingowej.
Odpowiedzialność tę ponosi pracodawca, bo zapobieganie mobbingowi stanowi jego obowiązek. Nie oznacza to, jednak, iż zawsze to właśnie pracodawca dopuszcza się osobiście zachowań mobbingowych. Często bowiem dochodzi do sytuacji, gdy nękania pracowników dopuszcza się kadra kierownicza przedsiębiorstwa, o czy pracodawca nawet nie wie.
W praktyce sądowej przyjmuje się powszechnie, że przesłankom mobbingu odpowiadać może stanowić również wykonywanie przez kadrę managerską jej kierowniczych uprawnień. Oznacza to, iż nadanie nękaniu formy polecenia służbowego i ukrycie pod tą postacią nękania lub zastraszania pracownika nie pozbawia tego ostatniego uprawnień z tytułu mobbingu. Z powyższego wynika, że pracownik, który był nękany złośliwymi, nieuzasadnionymi poleceniami może również ubiegać się o odszkodowanie i zadośćuczynienie.
Dyrektorka w pracy poniżała mnie i gnębiła, wydawała mi polecenia poniżej moich kwalifikacji. Myślałam, że skoro to dyrektorka – to nic się z tym nie da zrobić, muszę wykonać polecenie. Od prawników z Kancelarii Pana Mecenasa Chróścielewskiego dowiedziałam się, że wcale tak nie jest, że mobbing to mobbing i forma polecenia służbowego niczego tu nie zmienia. Prawnicy z Kancelarii reprezentowali mnie potem przed sądem i wygrali dla mnie duże zadośćuczynienie – właśnie z tytułu mobbingu.
Mecenas Chróścielewski to najlepszy adwokat od prawa pracy w Łodzi. Prawnicy z jego Kancelarii prowadzili moją sprawę o mobbing, którego doświadczyłem ze strony dyrektora firmy, w której pracowałem. Dzięki nim wygrałem proces i dostałem wysokie odszkodowanie.