Czynność prawna dotknięta jest wadą pozorności, gdy w chwili jej dokonywania obie strony wiedzą, iż skutki tej czynności nie będą realizowane. W przypadku umowy o pracę pozorność wynika z braku zamiaru realizowania przez pracodawcę i pracownika obowiązków i uprawnień konstytuujących stosunek pracy. Poglądowi temu wielokrotnie dawał wyraz Sąd Najwyższy, który chociażby w wyroku z dnia 4 sierpnia 2005 roku, sygn. akt II UK 321/04, stwierdził, iż „umowę o pracę uważa się za zawartą dla pozoru (art. 83 § 1 k.c.), jeżeli przy składaniu oświadczeń woli obie strony mają świadomość, że osoba określona w umowie o pracę jako pracownik nie będzie świadczyć pracy, a osoba wskazana jako pracodawca nie będzie korzystać z jej pracy”.
Zaistnienie powyższej przesłanki pozorności stwierdza się w oparciu o ustalenia dotyczące okoliczności towarzyszących późniejszym działaniom stron umowy o pracę, której zarzuca się pozorność. W sytuacji bowiem, gdy praca nie jest rzeczywiście świadczona, stronom umowy można przypisać brak zamiaru wywołania skutków dokonywanej czynności, co stanowi o jej pozorności. W wyroku z dnia 8 sierpnia 2007 roku, sygn. akt II UK 25/07, Sąd Najwyższy orzekł, iż „mimo zawarcia przez ubezpieczonego umowy o pracę, do objęcia pracowniczym ubezpieczeniem społecznym nie mogłoby dojść wówczas, gdyby zgłoszenie do tego ubezpieczenia dotyczyło osoby, która w rzeczywistości nie świadczyła pracy”.